środa, 9 czerwca 2010

Zapomnieli o Linuksie ?

W 2006 roku podczas projektowania reformy szkolnictwa, efektem której było między innymi podłączenie wszystkich szkół do internetu, planowano również utworzenie E-podręczników oraz wielkiego internetowego repozytorium materiałów informacyjno – edukacyjnych dostępnych dla wszystkich uczniów i nauczycieli. Przetarg na na przygotowanie e-materiałów edukacyjnych oraz e-podręczników wygrała firma Krok, która na ten cel otrzymała 165 mln RUB (18,1 mln PLN). Następnie w 2008 r. rząd przeznaczył dodatkowe 270 mln RUB na przygotowanie samych elektronicznych podręczników. Mimo tego prace nad e-książkami nie postępowały w zadowalającym tempie. W lipcu 2008 roku postanowiono przeznaczyć sumę 80 mln RUB na „odświeżenie” i podniesienie jakości materiałów edukacyjnych. Zważając na to, że od 2008 roku w Rosji na poważnie zaczęto brać pod uwagę wdrożenie Linuksa w szkołach, firmy związane z przygotowaniem e-książek i materiałów pomocniczych zobowiązały się do przeprowadzenia testów oraz dopasowaniu elektronicznych pomocy szkolnych i e-podręczników do pracy z systemem Linux.


Projekt Centrum Informacyjno – Edukacyjnych Zasobów bardzo szybko zyskiwał na popularności. W kwietniu bieżącego roku posiadał 119 tys zarejestrowanych użytkowników, którzy ściągnęli 1,2 mln plików. Problem w tym, że jak do tej pory materiały te nie są przystosowane do uruchomienia na platformie Linux. Co prawda na początku 2009 r. rząd przeznaczył kolejne 80 mln RUB na protowanie plików na platformę Linux, jednak jak do tej pory efektów nie widać, choć powinny być one gotowe do końca 2009 r. Ostatnie przecieki mówią o tym, że program pozwalający uruchamiać e-poręczniki jest już w fazie testów na różnych platformach Linux, a jego testowanie powinno zakończyć się do końca bieżącego roku.


Brak możliwości korzystania z e-podręczników i multimediów wspomagających proces nauczania może mieć duży wpływ na decyzję o zakupie własnościowego oprogramowania bądź też przejściu na FLOSS. Niestety nauczyciele i uczniowie nie mają możliwości zobaczenia nawet niestabilnej wersji programu, a przez to obietnica, że „wszystko będzie działać jeszcze w tym roku” wydaje się być mało realna.


poniedziałek, 7 czerwca 2010

Wzrasta znaczenie IT w rosyjskich władzach

Od dłuższego czasu Władimir Putin daje asumpt ku temu, by sądzić, że nowe technologie są ważnym elementem planowania strategii rozwoju Rosji na najbliższe dziesięciolecia. Premier 24 maja podpisał postanowienie Nr 365 dające ministrowi Łączności i Masowej Komunikacji specjalnie pełnomocnictwo w zakresie finansowania programów związanych z informatyzacją państwa.

Nowe pełnomocnictwo ma za zadanie zrównoważenie władzy pomiędzy wspomnianym ministerstwem a Ministerstwem Finansów. Jak do tej pory często dochodziło do sytuacji, w której projekty albo nie otrzymywały zagwarantowanych środków na czas lub też budżety programów były drastycznie okrajane w Ministerstwie Finansów.  Według nowych przepisów dokumenty związane z finansowaniem projektów informatyzacji państwa będą oceniane przez specjalną komisję Ministerstwa Komunikacji i Łączności.  W przypadku gdy uzyskają akredytację, będzie musiała być uznana przez ministerstwo finansów.

Jest to kolejny krok wykonany przez władze Rosji w stronę wzmocnienia pozycji nowych technologii. Co ważniejsze wydaje się on znacznie odważniejszy i rozsądniejszy, niż powoływanie kolejnych spec-komisji eksperckich przy urzędzie premiera, czy prezydenta. Otwartym pozostaje temat - czy przy tak swobodnym dysponowaniu funduszami nie będzie dochodziło do nadużyć na masową skalę. Pomyśle zakończenie projektu nie zależy jedynie od funduszy. W przeszłości wiele projektów zakończyło się niepowodzeniem po prostu na skutek złego planowania.




Nowsze posty Starsze posty Strona główna